Alianci odbywają nad Warszawę ok. 200 lotów. W akcji zrzutów biorą udział załogi polskie, brytyjskie i południowoafrykańskie. Z 637 Polaków do baz we Włoszech wraca 525, z życiem wychodzi 34 zestrzelonych, trafiając do oddziałów AK lub niemieckiej niewoli. Pozostałe załogi liczą w sumie 735 lotników. Zestrzelono 133, siedmiu udaje się przeżyć. Samoloty pokonują ok. 2,5 tys. km, lecąc przeważnie nad terytoriami okupowanymi przez Niemców. Amerykanie lecą nad Warszawę raz, ale efektownie – 107 „latających fortec”, 1100 lotników, 100 ton w zasobnikach.
|