Po zdobyciu Starówki 2 września niemieckie wojska przypuszczają generalny szturm na Powiśle, opanowując je 6 września. Powstańcy wiążą nadzieję z sowiecką ofensywą na Pradze. 10 września wojska I Frontu Białoruskiego rozpoczynają operację praską, by wyprzeć Niemców z przedmościa. W składzie 47. armii walczą jednostki 1. Armii Wojska Polskiego pod dowództwem gen. dyw. Zygmunta Berlinga. 13 września oddziały sowieckie wkraczają na przedmieścia Pragi. Niemcy wycofują się na lewy brzeg Wisły i wysadzają stołeczne mosty. 14 września kończy się operacja praska; zdarzają się jeszcze pojedyncze potyczki, które prowadzą do ostatecznego oczyszczenia terenu. W tej sytuacji dowództwo niemieckie koncentruje się na organizowaniu frontu na lewym brzegu Wisły. Wszystkie siły niemieckie w rejonie Warszawy wspierają korpus gen. von dem Bacha.
Oddziały 1. Armii Wojska Polskiego forsują Wisłę, by wesprzeć Powstańców. Nocą z 15 na 16 września z Saskiej Kępy na Solec przeprawia się pierwsza grupa żołnierzy z 9. pułku piechoty 3. dywizji. Przez następne dni kolejne grupy żołnierzy lądują na lewym brzegu rzeki, na Czerniakowie, Powiślu Północ, Żoliborzu. 17 września, na wysokości Marymontu, przerzucona zostaje z Pelcowizny przez Wisłę pierwsza grupa żołnierzy z 6. pułku piechoty. 19 września na Powiśle przeprawiają się żołnierze 8. pułku piechoty 3. dywizji, opanowując Wybrzeże Kościuszkowskie w rejonie mostu średnicowego i rozpoczynając natarcie. Silne przeciwnatarcie niemieckie decyduje o niepowodzeniu desantu. 21 września niemiecki szturm likwiduje desant oddziałów 6. pułku piechoty na Kępie Potockiej. 23 września pada Przyczółek Czerniakowski. Z chwilą odcięcia Powstańców od brzegu Wisły i udaremnienia forsowania rzeki przez 1. Armię Wojska Polskiego, nieprzyjaciel zacieśnia pierścień wokół trzech walczących jeszcze ośrodków powstańczego oporu: Żoliborza, Śródmieścia i Mokotowa.
Wśród Powstańców i ludności cywilnej panuje głód, w braku skutecznej pomocy rośnie przygnębienie i poczucie beznadziei. Powstańcy mogą liczyć tylko na własne siły. Osamotnienia w powstańczej walce nie zmieniają zrzuty lotnicze. Duża odległość z baz we Włoszech oraz brak zgody Stalina na udostępnienie sowieckich lotnisk ograniczają aliancką pomoc lotniczą. Wyprawa amerykańskich „latających fortec” dochodzi do skutku tak późno (18 września), że nie ma już większego wpływu na przebieg Powstania. Zrzuty sowieckie, rozpoczęte dopiero 13 września, dokonywane są bez spadochronów, w związku z czym duża część broni i amunicji ulega uszkodzeniu.
Walcząca resztkami sił stolica Polski próżno czeka na generalny szturm wojsk sowieckich. Spodziewany „sojusznik” przyjmuje postawę widza. Sytuacja taka sprzyja wojskom niemieckim w przygotowaniach do ostatecznej rozprawy z Powstaniem. Obszar broniony przez Powstańców kurczy się z każdym dniem. Niemcy kolejno opanowują ostatnie ośrodki powstańczego oporu. Z 26 na 27 września rozpoczyna się dramatyczna ewakuacja oddziałów powstańczych z Mokotowa. Kapituluje on 27 września. 29 września w bitwie pod Jaktorowem zostaje rozbita Grupa „Kampinos”. Dzień później kapituluje Żoliborz. Sytuacja powstańczej Warszawy jest katastrofalna. Komenda Główna AK podejmuje pertraktacje ze stroną niemiecką w sprawie kapitulacji miasta. 2 października zostaje podpisana umowa kapitulacyjna.
|